Dobór dobrych pędzli do makijażu to podstawa.
Teraz już jestem mądrzejsza o te słowa i doświadczenia. Niegdyś myślałam, że malować można się byle czym, ważne aby mieć odpowiednie umiejętności i… Taaak, jest w tym sporo racji, bo odpowiedni „dryg” i talent w rękach nie zastąpi nawet najlepszego zestawu kosmetyków. Ale poza umiejętnościami trzeba wybrać odpowiednie narzędzie do pracy. Odczułam to na własnej skórze, kiedy pomimo sumiennego stosowania się do wielu porad, lekcji i tutorialu nadal nie potrafiłam osiągnąć zadowalającego mnie efektu.
Co pomogło? Zmiana podejścia, a co za tym idzie – zmiana pędzli do makijażu. Wybór padł właśnie na pędzle od Nanshy.
Dlaczego właśnie taki wybór?
Po pierwsze: #crueltyfree
Jedną z najważniejszych kwestii przy jakichkolwiek zakupach jest dla mnie fakt, aby moje decyzje nie przyczyniały się w żadnym stopniu do krzywdy, jaką człowiek potrafi zadać zwierzęciu. Dlatego wyjątkowo ważne było dla mnie to, aby pędzle były wykonane z włosia syntetycznego i nie były testowane na zwierzętach. Włosie pędzli Nanshy wykonane jest z Taklonu - produktu bezpiecznego, syntetycznego. Uważa się je za bardziej przyjazne środowisku, przy okazji nie odkształcają się, nie łamią.
Po drugie: #quality
Pędzle wykonane są ręcznie. I to widać. Są niezwykle solidne, cudownie leżą w dłoni, są wyważone, poręczne, a włosie bardzo dobrze „trzyma” produkt do makijażu. Bardzo łatwo je oczyścić, a przy myciu ich nic się nie zdziera, logo nie schodzi, a skuwki nie rdzewieją.
Po trzecie: #design
Nanshy tworząc kolekcję The Necessities trafiło w mój gust na 150%. KOCHAM motyw drewna, naprawdę. Tego typu design towarzyszy mi od lat. Wraz z mężem tworzymy dodatki do domu właśnie z drewna, ostatnio zabraliśmy się też za drewniane, własnoręcznie robione meble. Kochamy przebywać w lesie, mieć kontakt z naturą i CZUĆ zapach drewna, im bardziej intensywny tym LEPIEJ
Dlatego pędzle do makijażu, które wykonane są właśnie z tego tworzywa i stylizowane są w taki, a nie inny sposób wybitnie cieszą moje oko. Zdecydowanie to NAJŁADNIEJSZE pędzle w mojej kolekcji. Jeśli kiedyś miałabym stworzyć pędzle tylko dla siebie – wyglądałyby właśnie tak jak Nanshy The Necessities Collection.

A co w zestawie?
Obecnie posiadam 2 pędzle do makijażu twarzy, dwa do makijażu oczu i jedną gąbkę Marble Blender. To wszystko zapakowane w piękną kosmetyczkę ze skóry syntetycznej. Jeśli chodzi o poszczególne funkcje pędzli i ich numerację:
Pędzel XIV – Eyeshadow, Shader – to płaski pędzel do nakładania cieni na całe oko
Pędzel XV – Eyeshadow, Setting – jest to pędzel typu „puchacz”, czyli idealnie nadający się do blendowania cieni
Pędzel XVII – Blusher, Foundation – pędzel nadaje się do aplikacji zarówno podkładu jak i różu do policzków
Pędzel XIX – Powder, Bronzer – dość uniwersalny, zarówno do pudru jak i do bronzera
Gąbka Marble Blender – idealna do nakładania, blendowania podkładu, ale mi najlepiej sprawdziła się do nakładania podkładu mineralnego „na mokro”. Jej cieńszą stroną można nakładać np. korektor.
Włosie pędzli jest bardzo miłe w dotyku i w żadnym wypadku nie podrażnia mojej wrażliwej skóry. Trzonki wykonane są z drewna bukowego, jest to opcja zarówno miła dla pracy, ale też miła dla oka. Grawer firmy został umieszczony na skuwkach z mosiądzu, podkreśla on klasę i elegancję pędzli i nadaje im niepowtarzalnego charakteru. Gąbka to genialna alternatywa dla mnie. Dotychczas niszczyłam wszystkie gąbeczki typu „beauty blender” w trybie… Natychmiastowym? Naprawdę, dwa – trzy użycia i każda trafiała do kosza. Ale nie tym razem. Marble Blender wykonana jest solidnie i co bardzo ważne: nie zawiera lateksu! Kosmetyczka to taka wisienka na torcie. W pięknym odcieniu brązu, wykonana z syntetycznej skóry, zakończona miedzianym zamkiem – podkreśla tylko z jaką dbałością firma Nanshy podchodzi do wykonania swoich produktów, a przy okazji jak ważne jest zadowolenie klienta.
Pędzle czyszczę myjąc je w naturalnym mydełku, osuszając ich włosie nie pozwalam na stały kontakt z silnym słońcem i gorącym nawiewem. Nie boję się że wyblakną, bo widać że wykonane są solidnie, ale wiecie… Przezorny zawsze ubezpieczony!


Mogłabym rozpisywać się nad wyglądem pędzli – ale myślę sobie: czy jest po co? Ich nieszablonowy design przyciągnie oko nie jednej fanki makijażu, nie koniecznie takiej jak ja, czyli lubującej się w rzeczach wykonanych z drewna. Po prostu – one są szalenie śliczne. Sposób lakierowania trzonków, delikatne i bardzo naturalnie wyglądające przetarcia, skuwki które kolorystycznie podkreślają urok każdego pędzla… No i ten grawer – wszystko składa się na jeden, niepodważalny fakt. Te pędzle są wyjątkowe. Czas uzupełnić kolekcję o kolejne części zestawu. I tak – uprzedzam pytania – one naprawdę pachną jak prawdziwe drewno – przecież z niego są stworzone!
Moja ocena?
Zdecydowane 10/10.
Nie mam tym pędzlom NIC do zarzucenia i nawet jakbym bardzo chciała, nie dam rady przyczepić się do niczego.
Ten zestaw, jak i inne propozycje pędzli znajdziecie na stronie sklepu:
https://nanshy.pl/pl/p/The-Necessities-Collection-Zestaw-Pedzli-do-Makijazu/40

Tez muszę się zaopatrzyć w takie pędzle ^^
Tez mam pędzelki tej firmy i jak najbardziej polecam! Są świetne ❤️
Na pewno są super te pędzelki <3 Ja też szukam jakiś dobrych <3
Wyglądają nieziemsko ? chce takie ?
Przecudowne są te pędzle. W ogóle muszę się do Ciebie wybrać na makijaż, za sto lat pewnie. ?
Przepiękne te pędzle ? jestem nimi zachwycona ❤️❤️❤️
Moim zdaniem dobre, solidne i wygodne pędzle to podstawa dobrego makijażu. Sama mam kilka kompletów ale to dalej jeszcze nie to.
Tak jak pisałam na Ig, te pędzle są przepiękne <3
No pewnie ❤ dobre pędzle to podstawa ❤
Ich pędzle są cudowne i jak wyglądają 🙂
Zawsze miałam problem z doborem pedzli. Dziękuję za przydatny post ?
ok, przekonałaś mnie… muszę je mieć!!!
Jestem nimi po prostu zauroczona.
Te pędzle naprawdę ciekawie wyglądają! 🙂
Te pędzle wyglądają pięknie! Widać, że są zrobione porządnie i będą Ci służyć długi czas 😀
Te pędzle wyglądają pięknie! Widać, że są zrobione porządnie i posłużą długi czas 😀
Pedzle tej marki są śliczne, musze koniecznie przetestować ❤️
Chyba będę musiała pójść za Twoją radą. Moje samodzielne malowanie przypomina makijaż klauna.. czas na zmianę pędzli !
Od dawna mam ochotę na ich pedzle. Te są przepiękne 🙂
Mam zestaw tych pędzli i podpisuję się pod Twoją recenzją. Są doskonałe pod każdym względem. Estetyka wykonania zachwyca, pędzle znakomicie sprawdzają się w swej pracy. Tak jak Ty, kocham drewno ❤️
Śliczne te pędzle 🙂
Te pędzle zdecydowanie trafiają w moje gusta swoim designem? jeśli są tak dobre jak mówisz, to muszę je mieć, bo w 100% zgadzam się z Tobą, że dobre pędzle to podstawa dobrego makijażu?
śliczne pędzle, nie mam doswiadczenia z pedzlami bo się tak nie maluję i nie uzywam ich ? ale moze kiedys.. jak bede miala wiecej czasu ?
Cudownie wyglądają te pędzelki, przy zakupie następnych napewno się nad nimi zastanowię bo uwielbiam kiedy kosmetyki czy akcesoria są NIEtestowane na zwierzętach czy nie są właśnie z włosia zwierząt. Bardzo ładne zdjęcia kochana! Miłego dnia!?
Mam ten zestaw i uważam że to najlepsze pędzle w mojej kosmetyczce 🙂
Jestem totalną maniaczką pędzli, ile bym nie miała to zawsze za mało.. ?
Rzetelny i bardzo ciekawy post! Uwielbiam pędzle od Nanshy a tego modelu nie znam. Jest tak mocno w moim guście, że muszę zamówić ?